HACZÓW: Pielgrzymka Róż Żywego Różańca

Październik to miesiąc szczególnie poświęcony Matce Najświętszej. To właśnie wtedy, każdego dnia licznie gromadzimy się w kościołach, aby wspólnie odmawiać różaniec. Są jednak i tacy, którym ta modlitwa towarzyszy każdego dnia.

W ostatnią sobotę poprzedzającą miesiąc październik, 28 września 2024 r., po raz kolejny odbyła się doroczna Archidiecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca. Tym razem członkowie tych modlitewnych wspólnot licznie zgromadzili się przy Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Haczowie. Tradycyjnie był to czas formacji, modlitwy i spotkania we wspólnocie, którym różaniec jest bardzo bliską formą modlitwą i zaufania Maryi.

Jak przypominał podczas pielgrzymki ks. Jan Smoła, archidiecezjalny moderator Róż Żywego Różańca, patronką modlących się na różańcu jest bł. Paulina Jaricot. – Kiedy bł. Paulina Jaricot usłyszała wezwanie, że ma być odnowicielką różańca, to różaniec praktycznie upadł – mówił ks. Smoła. – W chwili jej śmierci ponad trzy miliony ludzi modliło się na różańcu w samej tylko Francji, nie mówiąc o Europie i świecie. Także papież Grzegorz XVI wsłuchiwał się w jej świadectwo, zapraszając ją do Rzymu.

Centrum pielgrzymki różańcowej w Archidiecezji Przemyskiej była jak zawsze uroczysta Eucharystia. Przewodniczył jej w tym roku Metropolita Przemyski abp Adam Szal, który wygłosił także okolicznościową homilię do uczestników spotkania w Haczowie.

Podczas rozważania nad Słowem Boży, abp Adam Szal przywołał historię objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie, podczas których Maryja prosiła, aby Polacy odmawiali każdego dnia modlitwę różańcową, ale też uczestniczyli w Eucharystii. To jedyne w Polsce objawienia uznane przez Kościół.

W tym bardzo trudnym dla Polaków, ale też całej Europy czasie, gdy szalały rewolucje, Matka Najświętsza zapaliła światło nadziei dla ludzi nękanych, gnębionych, prześladowanych – mówił hierarcha. – Matka Najświętsza powiedziała, że “jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów”.

Jak dodał Metropolita Przemyski, Maryja zachęcała też ludzi, by wsłuchiwać się w głos kapłanów, szczególnie przewodników duchowych, z którymi spotykają się podczas spowiedzi.

Nawiązując do czasów objawień maryjnych w Gietrzwałdzie, który znajdował się pod zaborem pruskim, abp Szal zwrócił uwagę na świat i okoliczności, w których żyjemy dzisiaj. – Trwa zakamuflowana i otwarta walka z wiarą, z Kościołem, z Panem Bogiem, z duszpasterzami. Przeciwnicy wiary posługują się różnymi metodami, aby wyrwać z serc dzieci i młodzieży Pana Boga. Nikogo z nas nie trzeba chyba przekonywać, że trwa walka o dusze dzieci, o życie nienarodzonych. Trwa walka z nauką Kościoła, także tą związaną sakramentem małżeństwa, z wiernością małżeńską. Trwa walka o dary Boże, które otrzymaliśmy w formie sakramentu świętych.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że dzisiaj młodzi ludzie chętnie szukają drogi na skróty, choćby opierając się na możliwościach, które daje nam sztuczna inteligencja. – Po co się uczyć, po co chodzić do szkoły, po co odrabiać lekcje? Tym bardziej, że prawodawstwo zdaje się młodzieży sprzyjać.

Odpowiedzią na te pytania stały się przywołane w homilii słowa św. Jana Pawła II, który mówił: “Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”. 

Abp Adam Szal podkreślił, że wartości takie jak wiara, język polski czy przywiązanie do Ojczyzny mogą przetrwać wyłącznie dzięki silnym rodzinom. – Kiedy patrzymy na czasy przełomu XIX i XX wieku, kiedy wydawało się zaborcom, że zniszczą polskość i wiarę, to dzięki rodzinom wiara została zachowana, patriotyzm był przekazywany mimo tego, że w szkole uczono czegoś innego. Podobnie jest dzisiaj. Myślę, że wiele zależy od tego, by w rodzinach dzieciom stawiano zdrowe wymagania by pokazano im, że dla ich dobra muszą od siebie wymagać, nawet gdyby nie wymagali nie wymagali od nich ci, którzy z powołania są przeznaczeni, aby wychowywać i wykształcić charaktery.

Na koniec homilii Metropolita Przemyski zatrzymał się nad kwestią modlitwy różańcowej, która zgromadziła tak wiele osób na spotkaniu w Haczowie. – Będąc posłusznymi Matce Bożej, chcemy przez odmawianie tajemnic różańcowych poznać Chrystusa i Jego plan zbawienia. Chcemy umacniać siebie i naszych bliskich w wierze, chcemy pogłębić nadzieję i pomnożyć miłość, bo wiara umocniona w ten sposób, staje się dla człowieka światłem.

Na koniec homilii Metropolita Przemyski zaprosił, by mimo naszych słabości prosić Boga o pomoc i wsparcie, także poprzez różaniec. Jako przykład wielkiego czciciela Maryi dla nas, wskazał św. Józefa Sebastiana Pelczara. – Ten nasz biskup mówił o tym, że tajemnice różańca świętego są pomocne do wiary, nadziei i miłości, są jakby kotwicą, którą rzucamy po to, aby mieć stabilizację, aby nie zagubić się w bezbrzeżnym zamęcie współczesnego świata.

W Haczowie pielgrzymi gromadzili się już od samego rana. W programie tegorocznej Archidiecezjalnej Pielgrzymki Róż Żywego Różańca znalazło się zawiązanie wspólnoty, połączone z prezentacją Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Haczowie, następnie ks. Jan Smoła wygłosił katechezę, a po niej przybyli na pielgrzymkę uczestniczyli w nabożeństwie „Siedmiu boleści Matki Bożej”, któremu przewodniczył bp Stanisław Jamrozek, biskup pomocniczy Archidiecezji Przemyskiej.

Warto też podkreślić, że pielgrzymka Róż Żywego Różańca posiada swoje trzy wyjątkowe symbole. To sztandar wspólnot różańcowych, obraz bł. Pauliny Jaricot oraz Złota Róża. Symbole te są co roku przekazywane do kolejnych parafii, które włączają się w dzieło szerzenia modlitwy różańcowej.

W tym roku sztandar Róż Żywego Różańca został przekazany do Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej, które będzie miejscem kolejnej pielgrzymki w 2025 r. Obraz bł. Pauliny Jaricot przekazano z kolei do parafii pw. Św. Doroty w Markowej, gdzie w sposób szczególny kult obiera bł. Rodzina Ulmów. Złota Róża została natomiast przekazana na najbliższy rok wspólnocie parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Haczowie, która była gospodarzem tegorocznej pielgrzymki.


Archidiecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej była transmitowana na antenie Radia FARA i na Fara.TV.