Muzyka mistrzów: Uwertury: Król Lear i Karnawał Rzymski

O tym, że odkrycie powołania i wybór drogi życiowej to niełatwe zadanie przekonało się zapewne wielu młodych. Szczególnie jeżeli trzeba w tej sytuacji wybierać pomiędzy bardzo różniącymi się od siebie pomysłami na życie. Doświadczył tego napewno kompozytor, którego dzieła towarzyszyły nam tym razem, gdyż jego ojciec, sam będąc doktorem medycyny, przeznaczył swojego syna do zawodu lekarskiego. Początkowo nawet nie przeszkadzał mu w rozwijaniu zdolności muzycznych myśląc pewnie, że stanowi to dla niego jedynie dodatkowy sposób spędzenia wolnego czasu. Wielkie musiało być jego zdziwienie, gdy syn pod dwóch latach szkoły medycznej porzuca ją i rozpoczyna studia kompozytorskie. Takie to początki swojej wielkiej drogi w świecie muzyki klasycznej przeżywał czołowy twórca romantycznej symfoniki Hector Berlioz, znany wielu z nas jako autor “Symfonii Fantastycznej”. Obok tej symfonii jednak, która niewątpliwie jest najpopularniejsza ze wszystkich dzieł jakie napisał, ważne miejsce w jego twórczości zajmują także uwertury.

Wśród wielu uwertur jakie napisał Hector Berlioz, dwie zasługują na szczególną uwagę, gdyż bywają z tego grona najcześciej wybierane przez orkiestry symfoniczne i grywane prze publicznością. To uwertury zatytułowane “Król Lear” i “Karnawał Rzymski”. Obie towarzyszyły nam tym razem z tą jedyną równicą, że pierwsza z ich, jako znacznie dłuższa wybrzmiała w dwóch fragmentach, a krótszy “Karnawał Rzymski”, w jednym fragmencie. Uwertura Król Lear to nawiązanie do tragedii Szekspira pod tym samym tytułem, którą kompozytor odkrył przebywając w Rzymie. Tak bardzo zafascynował się dziełem swojego ulubionego autora, że nawet pomimo nękającej go wtedy choroby, napisał do tej sztuki symfoniczną uwerturę. “Karnawał rzymski” natomiast swoim tytułem wskazuje, że Berlizowi chodziło o oddanie beztroskiej zabawy tłumu, co dało bardzo barwny i pełen rytmicznego temperamentu obraz muzyczny. Jednocześnie uwertura ta, jest jedną z najbardziej zwartych kompozycji tego kompozytora. 

Zapraszamy również do wysłuchania innych audycji z cyklu “Muzyka mistrzów”: