SONINA: Mieszkańcy przeszli w Orszaku Trzech Króli, by pokłonić się Dziecięciu Jezus

Dziś każdy z nas niczym Mędrzec, z tym co w nas najpiękniejsze, ze złotem naszych serc, nadzieją naszych sumień i miłością człowieczeństwa, która mamy w sobie, przychodzimy, aby te dary złożyć Jezusowi – mówił podczas Mszy Świętej w ramach Orszaku Trzech Króli w Soninie ks. Władysław Dubiel.

W Soninie Orszak Trzech Króli rozpoczął się przy budynku Ośrodka Kultury, skąd licznie zgromadzeni mieszkańcy przemaszerowali ze śpiewem kolęd na ustach do kościoła parafialnego, by tam pokłonić się przy stajence i uczestniczyć w uroczystej Eucharystii.

Mszy Świętej przewodniczył ks. Władysław Dubiel, proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Soninie, z kolei homilie wygłosił ks. Rafał Kapuściński, wikariusz tej wspólnoty parafialnej.

Ks. Kapuściński zaprosił mieszkańców zgromadzonych na wspólnej modlitwie do wyruszenia w drogę, śladem Pana Boga. – On nas zaprasza, byśmy wchodzili coraz głębiej w to, co dobrze znamy. Ktoś może powiedzieć: “Przecież to są już kolejne święta w moim życiu” […] Przeżywam kolejna liturgię, kolejne Boże Narodzenie, kolejne święto Trzech Króli, kolejny Wielki Post i kolejne zmartwychwstanie. To nic nowego, ale popatrzmy, że za każdy razem tę liturgie przeżywamy na innym etapie naszego życia.

Wikariusz parafii w Soninie podkreślił, ze zawsze święto jest to samo, aby my często stajemy się inni. – Pan Bóg nas zaprasza, żeby co roku, na każdym etapie naszego życia, coraz głębiej i lepiej Go poznawać.

Na zakończenie Mszy Świętej ks. Władysław Dubiel wyraził wdzięczność wobec wszystkich, którzy włączyli się w przygotowanie Orszaku Trzech Króli, który przeszedł przez Soninę w poniedziałek, 6 stycznia 2025 r.